życie

życie kopało po dupie,
Jak po wielkiej gówna kupie,

Puste było i zaschnięte,
Niczym jajko uprzedniej wyciśnięte,

Było też goniącym co próbował,
Złapać mnie za moje jajo,
By odebrać mi tak niewiele co mi zostało,

życie było matką i było ojcem,
Którzy nadopiekuńczością,
Wypełniali mi chlew jak świni,

A teraz jest ślepcem,
Który prosi by mu dali cosik,
Bo gdy prosił ojca i matkę to miał wszystko,
Lecz to życie teraz wymaga by oddać co dostał,

A biedny człowiek się dziwi,
Oczy wyłupiając, czym on im zawinił,

życie jest dobrem jak i jest złem,
Tym pośród nas i obok nas,

Komercją którą próbuję spersonifikować,
Tak naprawdę życie jest bo my jesteśmy,
A że jest to i my się zastanawiamy czemu jest,

A biedny człowiek się dziwi,
Oczy wyłupiając, czym on im zawinił,

Dziecko podbiega do niego,
I mówi , lebiego starość czeka,
Idż bo mama nie da potem mleka,


chłopiec o niebieskich włosach

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2007-04-12 12:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < chłopiec o niebieskich włosach > < wiersze >
midsummer | 2007-04-12 23:33 |
mocne słowa odważne , z zycia wzięty pozdrawiam miło:))
Aicha | 2007-04-12 15:17 |
Podoba mi się. Prawdziwy, w końcu o życiu. A to słownictwo wcale nie razi, ale jeszce bardziej podkreœla jego temat. Ciekawy. Pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się