Zapowiedż upadku

Miłemu... ( z bólem w sercu)

Upadniesz na ziemię roztrzęsiony -
rzucony o bruk z pogardą, z obrzydzeniem
Dziś jeszcze tak piękny – wkrótce oszpecony
karmić się będziesz jedynie cierpieniem!

Ziścić mógłbyś każde swoje pragnienie
lecz wolisz zadowalać się imitacją marną
Dziś nieuniknione jest Twoje strącenie
w przepaść bezdenną, w otchłań czarną,

gdzie połamany i zakrwawiony
będziesz dogorywał w byle-jakości
na wieki przegrany, na zawsze zhańbiony
pożałujesz jeszcze swej dzisiejszej słabości!

Ma miłość wystawiła Cię na szczyt piedestału
lecz cierpliwość się kończy, nadzieja umiera
i widok to będzie straszny, patrzeć jak pomału
spadać będziesz w otchłań, co już się otwiera...


nie wolno schodzić poniżej tego, co w nas jest najlepsze....

8.III.2007


aieczka

Średnia ocena: 7
Kategoria: Życie Data dodania 2007-04-12 22:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < aieczka > < wiersze >
aieczka | 2007-04-12 22:37 |
dziekuję Ci Marżalenko za miłe słowa, zawsze tak ładnie potrafisz skomentować, lub skrytykować, choć mam nadzieję że do tego drugiego nie dam powodów ;) pozdr
fiolka | 2007-04-12 22:36 |
Co tu mówić? Rewelacja!!
Marżalena | 2007-04-12 22:34 |
wiersz,jak wiele z tych Twoich ma w sobie dużo takiej dojrzałoœci. i wszystkie myœli sš ubrane w rewelacyjne słowa!:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się