Niezagojone rany

Każdy ma szwy
w sercu
takie,
co rozpadają się
pod wpływem wspomnień...

Niezagojone rany
pieką
niczym papryczką chili
w nadmiarze

Serce rozpada się na pół...

A przecież kiedyś...

dzieliliśmy tylko
dni
godziny
spotkań tysiące
morze uśmiechów...

Rozum tego nie zapomni,
więc serce nie pokocha
już
nikogo...

Umarło dawno temu,
gdy ktoś wrzucił tam
cierniste słowa...

Pamiętam nasz labirynt,
ale nie odnajduję końca

Muszę pogodzić się...
na zawsze Cię straciłam,
nie odnajdę swej drogi

Tylko jak?

A podobno...
czas leczy rany,
na moje
widocznie
zabrakło opatrunku...


fiolka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2007-04-16 22:21
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < fiolka > < wiersze >
aieczka | 2007-04-16 22:24 |
wzruszajšcy wiersz...Rany może z czasem sie zagojš ale blizny zostanš na zawsze...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się