Pragnienie
Noc...
zapadam w ciszę...
Czuję Cię
obok,
zmysły ciałem kołyszą...
Dotykiem szkicuję
zarys Twego ciała,
ciepło nadaje mu barw,
tak bardzo tego chciałam...
Słyszysz...
szept zmietęj pościeli,
westchnienie rozkoszy.
Nienasyceni myślą,
nienasyceni słowem,
oboje dla siebie
tracimy głowę...
ALEXIA
|