HORYZONT

horyzont
tak piękny
i tak niedostępny
granica naszych zmysłów..
idżmy polną ścieżką
ku niebu,
ku chmurom
przed nami nikogo
nie było tam
nietknięta biel
dziewiczy ląd
podaj rękę,
zaufaj i pobiegnij za mną.
Jedwabne podmuchy wiatru
otulają nasze twarze
dusze rządne piękna
unoszą się w nicości.
Gwieżdzisty firmament
rozciąga się nad nami,
dodaje otuchy, wyzwala magię.
Nasze oczy-pełne nadziei
biegną dalej, by dojrzeć tego,
co nieznane, niezdobyte.
Jeszcze kilka kroków,
Jeszcze kilka oddechów...
Aż w końcu...
Wreszcie znależliśmy się tam,
gdzie purpurowe, złociste słońce
znika
oddając hołd atłasowemu księżycowi.
To tutaj...
Smak zwycięstwa...
Usłyszmy triumfalne bicie serc,
płomień wewnątrz duszy...
To jest to miejsce.
Koniec naszej drogi.
Zdobyliśmy horyzont.
zostawmy niespokojne myśli za sobą
i zatraćmy się w diamentowej beztrosce...


euphoria

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyroda Data dodania 2007-04-30 21:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < euphoria > < wiersze >
Horsi | 2007-11-23 14:29 |
Pieknie oddajesz uczucia poprzez słowa...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się