STONKA I BIEDRONKA

Ja jestem panią stonką,
Nie mylcie mnie z biedronką.
Biedronki piegowate,
Ja paski noszę latem.

Biedronka jest czerwona,
Tak jakby zawstydzona,
Ja w brązach się obnoszę,
Popatrzcie tylko, proszę.

Wytworne mam maniery,
Bo jestem z wyższej sfery,
A ona ciągle pośród mszyc
I oprócz nich nie widzi nic.

Dzień w dzień wydaję bale
Na grzędzie kartoflanej,
A ona, co? Ona nic,
Zajęta jest tępieniem mszyc!

Pofrunie hen, do nieba,
By dostać kromkę chleba,
A ja kartofle wolę,
Mam ich tu całe pole!

Tylko, przed gospodarzem
Zmykam za każdym razem,
Te chwile są straszliwe,
Czy to jest sprawiedliwe?


zuza

Średnia ocena: 10
Kategoria: Dla dzieci Data dodania 2007-05-01 07:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zuza > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się