Letnia noc
Owładasz moje zmysły
Pod nocą modrą- sierpniową
Twoje oczy pokusą błysły
I serce tchnęło wonią różową
Z ust nabrzmiałych słońcem
Spajam słodycz letnich dni
Nagle rozkosz uderza gorącem
Ukryj mnie w cieniu chłodni
Nim strawi mnie bez reszty
Płomień ten kwitnący
Podaruj choć kropli krzty
żarzy się we mnie ogień płynący
żyły zaułkami prowadzą go
Z krwi wprost do altany serca
Tak mi tu obok ciebie błogo
Owiewa mnie woń róż kobierca
biała róża
|