Z XV Międzynarodowego Konkursu im. Fr. Chopina
*********************************
Dzień pierwszy
Geniusz z żelazowej Woli
także faunę niepokoi.
Występ kozłowej
zrobił furorę
dżwiękiem niemal zjawiskowym.
.
**********************************
Dzień drugi
Wrażliwy artysta z Korei
emocjom postawił bariery.
Przepiękna fraza,
bo Chopin wskazał
i śledził mruganiem kamery.
.
**********************************
Dzień trzeci
Chińczyk rodem z Tajwanu
objawieniem dla fanów.
Wstrzymali dech ludzie
gdy w c-moll etiudzie
wyrwał duszę z fortepianu.
.
**********************************
Dzień czwarty
Pewien zdolny pianista z Japonii
nagle moce ukryte wyzwolił.
Chromatyczną etiudę
szybkim tempem przecudnie
ubrał w dżwięków garnitur galowy.
.
**********************************
Dzień piąty
Nastoletni Chińczyk z Niemiec
Małą dłonią dżwignął brzmienie.
- Czy ma palce z gumy?
- Dziwiły się tłumy.
- Znam Chopina i go cenię.
.
**********************************
Dzień szósty
Siedemnastolatek z Japonii
żyje z kantyleną w harmonii.
Choć w mroku stałym
dłonie umiały
otworzyć usta Chopinowi.
.
**********************************
Dzień siódmy
Młody Chińczyk z Kanady
wyjął talent z szuflady.
Gdy już przymierzył,
że dobrze leży
mistrzowsko grał ballady.
.
**********************************
Dzień ósmy
Studenta z Nakła nad Notecią
muzyka trzyma dżwięków siecią.
W misterne nici
Chopin go chwycił
i nie zamierza więzów przeciąć!
.
**********************************
Dzień dziewiąty
Nieśmiała pianistka z Japonii
stopniuje napięcie powoli.
Preludium deszczowe
inaczej opowie,
bo wierna jest pomysłom swoim.
.
**********************************
Zofia
|