matka z domu starcow

stara matko z domu starcow
nikomu juz nie potrzebna
brzydka chora zapomniana
z sercem pelnym skarbow
zasuszonych jak kwiaty
z tamtych lat
zyjesz a jednak umarlas
bez pogrzebu uroczystego
poprostu nie ma cie
dzien matki
juz nie dla ciebie
nie dostaniesz tez kwiatow
choc czekasz przy oknie
wyblakle oczy wypatruja
beznadziejnie
i placza lzami
wspomnien


westwalia

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2007-05-13 04:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < westwalia > < wiersze >
Ja2 | 2019-08-25 13:03 |
Wiersz jak wyrzut sumienia.l
niewazne | 2009-11-04 22:53 |
Strasznie prawdziwe, dołujące. Mam szczerą nadzieje że nie doczekam starości.
Kris | 2007-06-20 09:39 |
Sama prawda o czym piszesz . Zycie na starosc jest okrutne , ale zawsze je mozna zmienic dla najbliszych .
Jeanette | 2007-05-13 09:46 |
Wzruszajšcy wiersz... Najgorsze, że takich Matek jest coraz więcej! Ludzie stajš się niewdzięczni i nieczuli, nawet jeœli chodzi o ich rodzone matki!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się