My biedni

To my w bezkresach granic
platonicznym odbiciu ciala
bez kompromisow i bez zalu
w kazdej mierze i w kazdym calu
zwiazani zagadnien troska
i identyczna przeszloscia

To my rodzice i dzieci
postaci ktorych nikt juz nie obudzi
tych podlych
i tych milosiernych
w trwodze o jutro
zyjacych ludzi



martino

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2007-05-13 19:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < martino > < wiersze >
bozka | 2008-04-27 12:40 |
wiersz piękny!
westwalia | 2007-05-13 23:05 |
bla bla bla
westwalia | 2007-05-13 19:41 |
co ty masz za problem slaska jezeli nawet tam nie mieszkales ,co wy ludzie ze slaska tworzycie za mity, czy szukacie tylko przeciwnikow ,bo spotkalam sie z zadziornoscia u twoich rodakow ,juz w samym traktowaniu innych czy nic nie mowi wam slowo obywatel swiata ,dlaczego zaraz wszystkich szeregujecie wedlug wlasdnych norm ,ja przezylam spiew poloni jako zew serca ,co w tym zlego ,jestem patriotka czy nie wolno i mieszkam w niemczech a stosunek niemcow do slazakow tez nie jest ci chyba obcy , a jezeli piszesz po polsku to co masz przeciw polakom i polsce i dlaczego mnie wysylasz gdzies , jak zechce to pojade bez twojej zgody
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się