Obawa
Tyle samotnych dni minęło już
A byłaś tak blisko obok, tuż
Spotkałem Cię wreszcie i ani rusz
Spotkanie serc i przyjezdnych dusz
Dałaś mi do zrozumienia
Kochania kwiatka powonienia
Zapachem wabił seksem kusił
Przełamać strach i się zmusił
Zapalił skręta pomyślał
I całą swą znajomość olał
Było zwątpienie i był żal
Zostawił to tak, jak bo się bał
Janekn
|