bajka

nad Czarna Hancza
diabel suwalski tanczy
miedzy jeziorem a lasem
diabelskie wywijasy
pytania tez zadaje
oczekujac niewiedzy
i komary wysyla
na lowy
niech sie krwi najedza
to z rozkoszy czynienia zla
rozplywa sie w oczach
jak nocna mgla
albo na falach jeziora
plywa wieczor caly
popijajac
wode ognista zupelnie czysta
takie niegrzeczne diablisko
a gdy zbytkami
jest juz utrudzony
to wlazi do namiotu
do swojej diablej zony
grzecznoscia jak wyrokiem
diabelsko upupiony
i wtedy jest mi diabla zal!


westwalia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2007-05-17 02:04
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < westwalia > < wiersze >
Jeanette | 2007-05-17 21:09 |
Hehehehe! Super! Mi jakoœ tego typu wiersze nie wychodza... Ale może kiedyœ... ;) Pozdrawiam!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się