Na pograniczu...

Na pograniczu jawy i snu,
gdy słońce zachodzi
usiadłam w pięknym ogrodzie
by namalować barwne obrazy
przewiązane tęczą marzeń.

Zatrzymałam pragnienia
siłą wiatru i wiosennej burzy.
Na pograniczu jawy i snu
usłyszałam głos Twój miły,
poczułam czuły dotyk dłoni tak mi drogich.

Ciepłe spojrzenia i kochane słowa,
kojące niby szum wodospadu,
na pograniczu jawy i snu.
Zatrzymałam cudne te chwile,
przewiązałam wstążką z tęczy.

Zobaczyłam uśmiech radosny,
poczułam pieszczotę nieśmiałąr30;
Na pograniczu jawy i snu,
ujrzałam miłość tęczową nicią utkaną,
z najskrytszych pragnień i marzeń
na pograniczu jawy i snu,
utrwaliłam wszystko w obrazie życia...


Ewawlkp

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2007-06-06 17:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewawlkp > < wiersze >
wichurcia | 2007-06-13 20:35 |
Bardzo ładny wiersz... Można powzdychać... :-)
leszek009 | 2007-06-07 06:19 |
Bardzo piękny wiersz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się