Zakwitłes we mnie
Przyszedłeś we śnie
i już zostałeś
Z nocy na noc
byłeś coraz mniejszym cieniem
Powoli otwierał się kwiat miłości
i zapuszczał korzenie coraz mocniejsze
Aż w końcu pewnego ranka otworzyłam oczy
i ujrzałam na poduszce czerwoną różę
W objęciach jej płatków było serce
Wzięłam je do ręki- zamieniło się w dłoń
Twoją dłoń
I tak już zostało
Aicha
|