juz umieralam

nagle jak we snie
stalam po drugiej stronie rzeki
przede mna wisial
w obloku ogromny aniol smierci
i cisza otoczala
bez slow pospiechu spraw
czulam sie jak bym umarla
powtorny raz
dlaczego nie zabralam
ze soba w droge kwiatow
i muzyki
tak tu jest smutno pusto
nie slychac nawet krzyku
gdzie jestes ty aniele
schowany posrod chmur
poskarze sie na ciebie
bo jestes zwykly gbur
ucieklam z tego nieba
jak dziecko przerazona
gdy na mnie nikt nie czeka
to nie potrzebnie konam
gdy znow mnie ktos zawola
ze czas juz pozegnania
zabiore z soba tam do nieba
cos do czytania


westwalia

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2007-06-06 20:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < westwalia > < wiersze >
shumka | 2016-12-21 10:37 |
podoba mi się.
zasciana | 2016-02-15 19:10 |
Bardzo mi się podoba.
a_sina | 2013-03-14 09:03 |
piękny.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się