Zielony deszcz
Nie lubię jak spływa w dół spod mokrych rzęs
dotykając prawą kroplą ust - Zielony deszcz
jak zalewa policzki i parzy jak lawa
co z wulkanu gorącym wodospadem spada
z ust płynie ku szyi, gdzie na pulsie zamiera
po czym kapie na piersi i do serca dociera
Yenna
|