Bunt...

Nie otwieraj mnie,
zamknij to,
chce wierzyć że,
odważysz się...

Niemożliwe?
Prawdziwy czarodziej nie zna takiego słowa,
zbić forsę na chaosie?
już mnie nie boli głowa...

Odejdź z mego życia,
nie blokuj mnie,
nie wierze już,
mam zamiar sprawdzić się...

Ożywczy powiew po mętnych latach,
daj mi kopa,
niech poczuje to i świat,
nawet po zaświatach,
szaleje wiatr...

Frustracja i agresja,
lecz jest namiętność i pasja,
te słowa jak woda,
czysta poezja...

Zwykli szarzy,
z problemami lub bez,
mogą zrobić wiele,
mogą!!!
więc ty też...

Oczom i uszom oświadczam,
poddaje się na zawsze,
to z góry przegrana walka,
marne są ciosy zbawcze...

Walczę z systemem,
lecz też jem mięso,
totalna dyskwalifikacja,
otwarta pięścią...


Marpouk

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2007-09-05 08:38
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marpouk > < wiersze >
bozka | 2008-01-23 12:23 |
super wiersz!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się