Ja…

Wiecznie szukając szczęścia,
mijałam się często z miłością.
Walcząc z bólem,
jak Don Kichot z wiatrakami,
żyję dla chwil
często złudnych.
Z romantyczną duszą
piszę wiersze,
choć nie gęsim piórem...
Wznoszę się, niby motyl
wysoko,hen do gwiazd,
by w snach tańczyć
walca na łące
i przejść na drugą stronę tęczy;
aby z uśmiechem witać
nowy dzień.

Oto cała ja...


Ewawlkp

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2007-09-05 00:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewawlkp > wiersze >
dziadek | 2007-09-11 12:19 |
Ładna jesteś .
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się