Eris...
A ja nadal tu jestem,
i dzielnie stoję,
w pamięci mam pusto,
życie jest moje.
Nic się nie udaję,
początki depresji,
tak mi się wydaje,
że pisze wiersz refleksji.
W nim ukryłem piękne chwile,
brak ochoty z siebie zmyłem,
żyć więc zacznę na siłę.
Mogę żyć z boku,
nie mówić zbyt wiele,
i tak rok jak co roku,
słowami się dziele.
Co przyniesie dzień kolejny?
znów nikt nic nie wie,
do ognia oliwy dolejmy,
i nie żyjmy więcej w gniewie.
Rzuć okiem,
i płyń z wiatrem,
to przecież takie proste,
krzyczeć gardłem...
Marpouk
|