Inność...

Nie widać,
a rośnie,
klęska u progu,
wytrzymałości,
westchnienia,
co mnie otwiera.
Wylewności,
smutki,
cierpienia,
radości,
to chcę pokazać.
Moja inność,
co mam w sobie,
powoduje zdarzenia,
wyjaśnić,
nie sposób,
więc nic nie powiem.
Rozdwojenie jaźni,
prawie trafione,
jak nazwać rzeczy,
szczególnie te nie zauważalne.
Pomilczę,
zastanowię się,
w samotności
i w ciszy,
jak zwykle...


Marpouk

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2007-09-25 10:04
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marpouk > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się