Dziwka-Depresja

Michał Borkowski, niegdyś nazwano człowieka
Jedni się przejmowali, inni zupełnie nie
Michałek był sam, niepytany wciąż uciakał
Czemu znów coś kryje? To Ja, w swojej osobie!

I to tak się ja mam, myślę, drążę, cierpię- sam
A strach sobie włóczy mózg ; Z bólem wstaje rano
Kiedy wychodzę z domu na ulicach znikam
sponiewieram się do wieczora i znowu to samo...

Jestem nikim, istotą czującą, zmysłową
Muszę chodzić do łazienki, nawet czasem jeść!
Wlepiony w komputer, splątany lęku zmową
Zapadam się zamiast być i mieć w sobie radość

Ta przenikliwość i ciągłość czasu zabija
Przynajmniej we mnie - i naturę i człowieka
Hej, ty - Starch- przyczyno mego życia kalectwa
Odezwij się dziwko tania, to mnie popamiętasz


Borkoś

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2007-09-25 16:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Borkoś > < wiersze >
ZakochanyToster | 2008-08-27 18:41 |
mmmmmm, rzeczywiście smutne, ale ujmujące. Takie ze smaczkiem:)
nika | 2007-12-25 18:04 |
samotni wśród tłumu? świetny wiersz. pozdrawiam:-)
Elfištko | 2007-10-08 17:10 |
Analfabetka jesem ostatnie zdanie to gdzieś daleko lub blisko jest twoja druga połowa.
Elfištko | 2007-10-08 17:09 |
Bardzo rzeczywisty i smutny wiersz.Kiedys też pisałam tylko o bólu i samotności,dopuki nie poznałam nie spotkałam miłości mojego życia mojego męza.Teraz widzisz wszystko w czarnej barwie lecz musisz wiedziec,że swiat ma też inne barwy i każdy człowiek ma wartość każde życie ma sens choć nam wydaje się zupełnie bzsensu.Gdzieś daleko lub zupełnie blisko tylko trzeba rozejżeć się.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się