Krople krwi duszy.
Oczy znowu mam mokre,
Lecz łzy są kroplami krwi duszy.
Dzięki nim do wnętrza mego dotrę,
A pocałunek Twój łzy niebawem osuszy.
Ciało dreszcz przebiegnie,
Ledwo o Tobie pomyśleć zdołam,
I tęskne westchnienie się rozlegnie.
Słyszę, jak głos Twój z przestrzeni woła.
Jak motyl trzepoce serce,
A krew krąży rozbudzona.
Gdy na Twe zdjęcie patrzę, wzruszam się wielce,
Lecz czuję, że dusza jest jakby ukojona.
Zafira
|