„Cicho tak”
Nogi marzną
Jakby umierały
Dreszczem zimnym
Cicho się jeży
W potwornej ciszy
Wije się jak potwór
W niedoskonałości odziany
Ze skrzywionym pyskiem
Cicho siedzi w kącie
Wystraszony…
Haczyk!
Którego nie miało być
Rozmyśla o pomyłkach
Przeczuć
Taki mały haczyk
A dal się złapać
I w ciszy już tylko
Ze swoimi szaleństwami
Siedzi pokornie…
Wystraszony!
:Pakrew
|