niemoc
nieś mnie skrzydłami anioła
w opętanie duszy
strąć mnie w niepamięć
nie jestem już...
krzykiem poetki
niemej w zatraceniu
pragnę krzycząc wyrwać całą duszę
splątaną korzeniem poezji zatrutej
nie jesteś aniołem
nie masz piór skrzydlatych
i tylko
kłamstwem...ust moich wybuchem
nicolle*
|