W świecie ciemnością spowitym...

W świecie ciemnością spowitym
w brutalnej nędzy rozłamie
istnienie ludzkie coś krzyczy
chce uciec na śmierci rydwanie

Dawno juz odeszli wszyscy
Ci których teraz nie ma
w pieknie sie lubuje ciszy
w blasku przeszklonego nieba

I cóż robic gdy smutek obejmie
gdy przytuli i szepnie dwa słowa
gdy wszystko co dobre zatarło sie we mnie
ofiarowac chce serce które sie chowa

Pozostaje mi patrzec na szczescie bliźniego
i uśmiech kierowac kazdemu na przeciw
lecz wielki ogrom bólu mojego
od piekna bedzie tworzyc dystans daleki


Gregory

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2007-11-29 20:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Gregory > < wiersze >
bozka | 2007-11-30 22:47 |
pieknie napisales choc pelen smutku
Yenna | 2007-11-29 22:40 |
Lubię tego typu poezję :-) - reszta słów zbędna
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się