O tobie
Nie znałem cię za dobrze,
Nie znałem cię w ogóle,
Ale gdy cię już nie ma,
W sercu mam ołowiana kule,
Która uciska moje oczy,
Która wyciska łzy pełne smutku,
Bo tylko ciebie znałem,
Tylko takiego jak ty miałem,
Gdy słyszałem że w białym,
Leżysz domu, na białym katafalku,
A mimo to obok ciebie kwitły kwiaty,
Twoje drzewa uginały się od wiatru,
Który ty tak lubiłeś czuć na swoim licu,
Ale wierze że cały las za tobą płacze,
Cały las śpiewa ci pieśń wrzosową,
Bo las wie że i tak tam wrócisz,
Jako wspomnienie jako ich opiekun,
chłopiec o niebieskich włosach
|