pomoc Przyjaciela.

Był głodny, brudny, zaniedbany,
Poniżony, zhańbiony, odtrącany.
Tułał się bez wiary i celu
Niczym człowiek, po chmielu.

Nie widział co się dzieje.
Wokół już prawie dnieje.
Ktoś z tłumu go zauważył,
Zainteresowaniem obdarzył.

Co się dzieje?!

Zaprowadził go do domu.
Uchronił od pogromu.
Tam go ugościł miłościwie
Napoił i nakarmił troskliwie.

Pies się przestał lękać.
Nie musiał już uciekać.
Odpłacił miłością bez marginesu,
Nie mając w tym interesu


JeloN56

Średnia ocena: 8
Kategoria: Przyjaźń Data dodania 2007-12-12 23:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < JeloN56 > < wiersze >
Ariena | 2007-12-14 20:31 |
no bardzo ładne :):):) byle tak dalej :) czekam z niecierpliwością, na kolejne:) pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
gorEL | 2007-12-13 00:13 |
trafiasz kolego w moj gust, niektore wersy jakbym sam staral sie pisac, pozdrawiam i byle wiecej!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się