Buli


Gwiazdki świecą i migocą,
Płatki śniegu lecą nocą.
Srebrny księżyc już u góry,
Zza dużej wychodzi chmury.

Bardzo jasno będzie świecił,
Szkoda, że już nie ma dzieci.
Wszystkie teraz smacznie śpią
I o różnych rzeczach śnią.

Ale co to, kto tam stoi
I ciemności się nie boi.
Pośród drzewek, pośród uli,
To bałwanek śnieżny – Buli.

Oczy czarne, jak węgielki,
Nosek czerwony, niewielki.
Szalik i kapelusz ma,
Śliczne białe futro, ach!

Nocą czarny kot wędruje,
Na śpiące ptaszki poluje.
Buli bardzo smutny jest,
Bo śpi w budzie nawet pies.

Rano przyjdą tutaj dzieci,
Słonko radośnie zaświeci.
Będzie gwarno i wesoło,
Dzieci tańczyć będą w koło.

W nocy śnieżek spadł puszysty,
Buli rad jest – oczywiście.
Bo ulepią mu dziewczynkę,
Śnieżną, malutką Bulinkę.

Wszystkim będzie już wesoło,
Śpiewać, tańczyć będą w koło.
Buli teraz nie jest sam,
Bo Bulinka stoi tam.


graża

Średnia ocena: 10
Kategoria: Dla dzieci Data dodania 2008-01-01 13:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna graża > < wiersze >
ruda | 2008-01-01 22:22 |
fajny wierszyk pa pa ruda
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się