słońce
zamykam cichutko drzwi
przeszłości
wyrzucam klucz za siebie
idę otulona mgłą teraźniejszości
tylko
została tęsknota
ból też się zadomowił
łza kręci się w oku
chciałabym
wykrzyczeć to całe cierpienie
głośno najgłośniej
ale
głos pozostał gdzieś w środku
dlatego
idę dalej cichutko
ze swoim cierpieniem
znajdę miejsce
gdzie
świeci słońce
alicja2
|