Cześć Tato

Witam Ojcze mój kochany
Czyżbyś z pracy?, już pijany?
Pograj ze mną porozmawiaj
Proszę tatę poudawaj

Mam marzenia
Chcę być dobry
Do kościoła co niedziela
I paciorek co wieczorek
Chcę być dobry byś był dumny
Czy Ty słuchasz? czyś rozumny?

Kocham Ciebie i mamusię
Kocham, choć kochać nie muszę
Mam szacunek do was wielki
Chociaż sam mam małe szelki

Może będę tak jak Ty
Taki fajny i dorosły
Na imprezach dusza człowiek
Nikt nic złego mi nie powie

Może księdzem czy strażakiem
Lub pilotem samolotu
Jestem przecież twoim szkrabem
Proszę poradź mi, pokieruj

Chcę byś pomógł sam tak z siebie
Jestem mały słucham ciebie
Ja chcę ojca chcę mądrości!
Szukam rady i radości!

Lecz On śpi już biedny człowiek
Nic mądrego mi nie powie

Śpij już dobrze niech tak będzie
Mój tatusiu nic nie mówię...

Ja mam Tatę to sie liczy
Kiedy poznam tego nie wiem
Czasu nie ma bo pracuje
Na pieniążki dla mamusi...


gorEL

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2008-01-07 13:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < gorEL > < wiersze >
bozka | 2008-01-23 15:54 |
trafny wiersz!
pisarka ;) | 2008-01-12 03:34 |
;) congratulations ;)
Agulec | 2008-01-07 22:00 |
jaki byl taki ale przynajmniej jakiegos miales, pozdrawiam
Ewawlkp | 2008-01-07 17:58 |
Zadumałam się nad wierszem...W bardzo ładny sposób opisałeś prawdę
miśka | 2008-01-07 15:25 |
trafia do mnie. buzia
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się