bal

muślinowa sukienka
przewiązana tęczową wstążką
białe pantofelki
kropla zapachu jaśminu
i
już biegnę na bal
z nadzieją
że zatańczysz ze mną
choć jeden raz

wodziłam wzrokiem
za tobą przez cały bal
ty nie widziałeś mnie
tańczyłeś cały czas z inną

tylko tak dziwnie
dookoła mnie
słyszałam cichy śmiech
a
ocze moje błyszczały
lecz
to nie były gwiazdy
nie
a
dwie wielkie łzy


alicja2

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2008-01-17 22:09
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < alicja2 > < wiersze >
dziadek | 2008-01-22 10:59 |
Gdybym był na tym balu ...Jeżeli zdarzy mi się jeszcze jakiś bal , będę szukał zapachu jaśminu . Bardzo bobry wiersz , szerokie spektróm od radości do smutku . B..i
usta | 2008-01-18 15:42 |
Piękny
bozka | 2008-01-17 23:03 |
Och smutny ale piękny
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się