Moja miłość…
Moje wołanie o miłość,
przypomina śpiew łabędzia,
który smutno płynie,
po tafli lazurowego jeziora
czekając na swojego partnera.
.
Moje wołanie o miłość
niczym syren czyste brzmienie,
którym mamiły żeglarzy,
serca miłości chciwe,
pragnąc ofiarować uczucie
najpiękniejsze…
Miłość we mnie czysta,
gorąca, słodka i wrażliwa,
lecz nie do końca spełniona,
czasem zadaje pytanie szeptem,
czy znajdzie swoją przystań…?
Ewawlkp
|