Paradoks.

Jestem, mija kolejny dzień_tak spędzam sen,
zabija mnie ten koszmar jak wiedźma z Bleir
Dusi mnie tlen_słońce odbiera szczęscia cień
Nawet jak siedze_to nie moge przestać biec
Po co znać jutro?_po co znał ją William Blake?
Znamy się dobrze_powiedz czemu nie znam Cię?
Zawsze idę z odwagą_czemu wewnątrz czuje lęk?

Noce są chłodne_jednak w tobie ukrop czuwa
u mnie odwrotnie_czemu dzieli nas amplituda?
Nie umią kochać_czemu 'kocham' mówią słowa
to lajki uczuć_słowem chcą je bojkotować
Mówiąc szczerze_czemu łgasz snując kłamstwa
rezonans prawdy milczy_kłamstwa brzmią jak salwa

Stoje w tłumie_powiedz czemu jestem Sam?
Sam na pustyni_czemu wokół folwark ciał?

Los toczy się przypadkiem_czemu mną kieruje mojra?
wczoraj umarłem_dziś powiem Non omnis moria*.


archetyp

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2008-01-21 13:50
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < archetyp > < wiersze >
bozka | 2008-01-23 13:13 |
PIEKNY WIERSZ I ŚWIETNE ZAKOŃCZENIE!
pisarka ;) | 2008-01-23 01:14 |
ach jak ja nie lubię wykazywać się ignorancją ale co to znaczy "mojra"
r_mantui | 2008-01-21 15:21 |
mnogość porównań--wyszło świetnie i temat jest dobry
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się