„Bezpieczna podróż”
Droga do domu
Jest w naszych sercach
Kto zaufał pięknu czystemu?
Jak łza w bólu szczerym płynąca?
Czy łza szczęścia niczym niezhańbionego?
Przykryty zostaje płaszczem bezpieczeństwa
I choć na pozór,
Ciężko doświadczony karę odbywa
To po to by umocnić ducha
By nauczyć prawdy krok po kroku
I niepowiedziane jest wcale
Ze złego nie dozna, ze nie zwątpi
Bo sam w sercu drogę odnajdzie
Kiedy raz się powierzy i odda w szczerości?
Drogi jego doświadcza w nauce
I sam pójdzie prowadzony
Niewidzialnym ciepłem
I dozwolone mu będzie zbłądzić
W nauce zamierzone
Aż sam na drodze postawi odpowiedz
Ześle stróża, który zakręt pokaże
I w koralikach, i w myśli utopiony
Kroczyć bezpiecznie będzie.
:Pakrew
|