Kim jesteś ?

Kim jesteś, gdy czasem przepływasz ulicą,
matką, narzeczoną, wcieleniem anioła,
komu miękną nogi od twego spojrzenia,
kto odwraca głowę kiedy go zawołasz?

Komu ofiarujesz swe cialo w ramiona,
by w jego oddechu zasmakowac drżenia,
by całym jestestwem z pożądania konać
i wiecznie doznawać takiego olśnienia?

Z kim oglądasz gwiazdy, wschody i zachody,
komu dłoń podajesz gdy pomóc ci pragnie
pokonac bez bólu życiowe przeszkody,
daje bezpieczeństwo i mówi ci ładnie?

Gdzie byłaś i czemu wtedy cie nie znałem,
gdy biegnąc za szczęściem złudzenia ścigałem?


HenrykO

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2008-01-23 19:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < HenrykO > < wiersze >
HenrykO | 2008-01-23 23:48 |
Równie cudownie się czyta taki komentarz, dzięki i pozdrawiam
Yenna | 2008-01-23 22:37 |
Cudownie wołasz o nią, cudownie ją kochasz po kryjomu, cudownie mówisz, że ci jej brakuje i cudownie jest cię czytać, gdy to robisz...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się