Bezsens
Zamykam, otwieram,
otwieram, zamykam...
w końcu mam klucz w kieszeni
więc co mi za różnica!
Wchodzę, wychodzę,
wychodzę, wchodzi,
przecież to nie ty,
więc cóż mnie obchodzi!
mówię, nie mówię,
nie mówię, mówię,
nie wiem, po co sie męczę
i tak nikt nie rozumie!
Piszę, nie piszę,
nie piszę, piszę...
brawa ?
Kurczę, nie słyszę?
HenrykO
|