XXVIII

Odwrocic
chcialbym sie
twoje ramiona
jak ogien
obejma mnie
miraz szklisty
ktory odrodze sie
i rozkosza
splone
w pierwszym
uderzeniu
skrzydlatego ogniem
smoka
zdolnego pol
swiata
w popiol obrocic a
reszte
nam rzucic
do stop
nie rozjarze sie
cieplym blaskiem
szklistej czerwieni
lecz kamienim
zmienie sie
zimnym ciezkim
lza czarna jak

dno piekla
ktore sam sobie
wybralem.


PiaskowyDziadeq

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2008-01-25 19:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < PiaskowyDziadeq > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się