:Winda
Śniło mi się...
Tak to był sen.
Jechałam windą sama
Nigdy tak nie robię
Panicznie się jej boję
Powietrze w niej dusi
Truje...
Nagle porwała mnie
Objęła szponami
Miotała mną
W górę...
I w dół
Najgorszy ten niepewny strach
Co dalej będzie...
Zadzwonił telefon
Obudziłam się
Pomyślałam...
Jak dobrze, że ktoś to przerwał
Po chwili...
Rzeczywistość okazała się gorsza od snu
Elbobe
|