„Skrzydlata prośba”

Tak jak motyl umiera
Płatkiem skrzydeł trzepoce
Delikatnym, kruchym życiem
Tak i ja w Twych dłoniach
Bezbronnie się chowam
I w górę ulecę na skinienie Twoje
Lecz bez Ciebie jak ikar zostanę
W słońca ogniu spłonę
Więc skrzydła z pomocą mi ulep
Racz z próśb moich wypleść
Miłości wiatrem wznieś ku górze
Tam gdzie
W Twoim sercu się ukryję
Tam gdzie
Z brudu świata się obmyję.


:Pakrew

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2008-02-27 14:41
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < :Pakrew > < wiersze >
:Pakrew | 2008-02-27 14:52 |
trafne spostrzeżenie:) dzięki:)
westwalia | 2008-02-27 14:48 |
bardzo mi sie podoba nisie przeslanie milosci ktora tez chroni
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się