Śliczny obłok bezradności...
Nienasycenie dniem?
pragnienie me codzienności,
spisane krwią na skale,
chroń zwierciadło
a zgiełk myśli ucichnie,
parawan szarości zdobyty.
Błąd wystarczy
by tragedia
stała się namacalnym
cieniem dokonania,
dziś w niwecz,
hamulce umysłu.
Śliczny obłok bezradności,
próbą dla westchnienia,
w nadmiarze niewoli bezczasu
ukrytych w cząstkach szczęścia...
Marpouk
|