Czystość słowa tłumionego...

Nikt się nie odzywa
kara za prawdę
przestałem tłumić emocje
szczególnie te ważne.

Nie chwal mnie
wiem na co mnie stać
bądź jaki bądź
przestań ze mną grać.

Nie mam już ochoty
straciłem resztki pasji
wziąć się do roboty
trzaskają drzwi apatii.

Udają,
że płacą
ja udaję,
że robię
spójrz mi prosto w oczy
nazwij nierobie.

Nie wierze słowom
gesty zostaw pannie
za waszą namową
na dno spadam,
starannie...


Marpouk

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2008-03-06 16:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marpouk > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się