Zwierzchnik wrzeciona...

Uszy do trumny
przejściem w nie piekło
płomień jest tylko
kilka stóp wyżej,
dalej kości w popioły.

Osadzony w realiach mroku
tak,byłem tu wcześniej
jest bezpiecznie
godzina mordęgą naznaczona.

Skrzypienie serc
by znów poczuć dreszcz
wszystkich wątpliwości,
usuwania siÄ™
uczuć wyrwanych
z imadła mistrza.


Marpouk

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2008-03-07 15:24
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marpouk > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się