Afrodyzjak dla dusz...

We śnie,
niemal całe życie,
wnet w chwile,
wszystko się zmienia.
Subtelna i
piękna,
jest sama,
z upływem czasu,
mniej wolna.
Gdy spotykają się oczy,
zaczyna się maj,
to nowy wers,
serca na drzewach.
Strefa medalowa,
niczym ostatnie tango,
afrodyzjak dla dusz,
tętnem miłości...


Marpouk

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2008-03-07 15:27
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marpouk > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się