Ikarowa wolność
pożyczę od kruka skrzydła
posłaniec śmierci się nie obrazi
pozostanie przez chwile
goły na ziemi
nie patrząc za siebie
polecę do gwiazd
w stronę słońca
jak Ikar ku końcowi
tam zawieszona wolność
co celem jest dla mnie
pochwyci czarny płaszcz
wyrywając pióra
jedno po drugim
teraz naga
leżę na ziemi
a kruk
spełnia swe zadanie
wadera
|