O skargę na mękę

Świat szafy,dziury
i rola drugoplanowa
samotność,pasja
i słowa,wiersze
mój efekt lustra
bezskutecznej bójki jaźni.
Zmęczony podróżą dnia
nie zamykam już oczu
nadal sztuka pierwsza
chwile zapomnienia przy kartce
tam w trudach rodzi się
zupełnie inny ja,
za te emocje,przeżycia
płacę,z przerwą na sen.
Pewny jestem tego dziś
że nie z trudem
przychodzi wrażliwość,łza
czy burza gniewu,nikczemna
dźwięczy po uszach
o skargę na mękę,troskę
jak się wyzwolić od nadwrażliwości.


Marpouk

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2008-04-11 08:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marpouk > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się