nie kochane dzieci..

Gdzieś tam w kącie,zaniedbane
i płaczące w samotności...
łezki płyną po policzkach
płyną...bo im brak miłości.

Odejdź! przestań! głupie dziecko!
to na co dzień słyszą one
przecież to są skarby świata!
tylko z uczuć okradzione.

Czy tak dużo one pragną?
czy tak wiele wymagają?
by poczuły i wiedziały
że miłości garstkę mają?

Panie Boże Wszechmogący
czemu dobro im nie dane?
spraw bym cierpiała w samotności
tylko oszczędź te niechciane.


Diabelek94

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2008-04-11 09:32
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Diabelek94 > < wiersze >
Damian Wojtalik | 2008-04-11 21:03 |
i nie jest w tym najgorsze cierpienie tych dzieci a postawa ludzi którzy te cierpienie zadają... to jest najbardziej złe. Dziecko nie jest w żaden sposób odpowiedzialne za swoje cierpienia... POZDRAWIAM!
Diabelek94 | 2008-04-11 17:52 |
bo ładniej brzmi w płci męskiej :)
dziadek | 2008-04-11 13:13 |
Widzimy takie smutne dzieci i nic nie mozna zrobić .Wiersz dobrze napisany lecz nie rozumiem w nim trybu męskiego skoro Paulinka
bozka | 2008-04-11 11:59 |
nie lubie swojego dzieciństwa wspominać!!!Choć wybaczyłam tym co krzywdę mi wyrządzili ale dziękuję Panu Bogu że żyję i mam swoją kochaną rodzinę!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się