Rozmowa dziecka...
Zostawiłaś mnie,
gdy miałam
kilka dni,
Położyłaś
otuloną
w kocyk
pod bramą
w ciemnej ulicy,
Nie urajając
żadnej łzy,
odeszłaś
w głąb lasu,
Spojrzawszy
przez ramię,
i powiedziawszy
samej do siebie
''juz nigdy okropny
bachorze nie
przeszkodzisz mi!''
Halo, cześć mamo !
mam już 5 lat
Jestem duża,
chciałabym
bardzo ujrzeć
twoją twarz,
może weźmiesz
mnie spowrotem ?
Może stworzymy
rodzinę taką
o której marzy
każde dziecko,
które znam ....
Taką bez żadnych
wad,
Bedziemy się kochać
i poznawać razem świat...
Halo,przepraszam
a kim jesteś ?
ze słuchawki się odezwał
głos,który poznałam odrazu,
choć słyszałam go tylko raz....
Diabelek94
|