Mżawka


Mżawka

Świt się oddala
Niknie za oknami... jak mgła
Więc serce swoje utopię
W butelce wytrawnego wina

Z obłoków oczu...mżawka
Sypią się łzy...
I znowu raz w górze, raz na dole
Nastrojów huśtawka!

Pokrętny los, wiedzie zaułkami
Tak naprawdę to...
Sama już nie wiem
Co będzie z nami...

W głowie układam dni,
Zdobię twój uśmiech
Wspomnienia mącą mój spokój
I rozdrażniony idealizm, znowu rani

W pajęczynie chwil, czekam na cierpienia finał
Bo ty nie jesteś taki jak... wyryty obraz
W zwierciadle moich oczu
Ten obraz dawno już skonał...

Przede mną nowa twarz
I serce w nicości...
Nie mogłam go przecież przytwierdzić
Nie chce byś kochał mnie z litości


biała róża

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2008-05-02 10:01
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < biała róża > wiersze >
biała róża | 2009-04-08 09:49 |
Dziekuję:)
iwo | 2008-05-03 12:44 |
lubię twoje wiersze dokładnie oddają charakter togo o czym piszesz zanim je oceniłam czytałam je kilka razy bo tak naprawdę wtedy oceniamy obiektywnie ważne jest by zrozumieć co się czyta pozdr
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się