Wzniesiony kieliszek szampana
Unieśmy w górę
kryształ
pełen złotego płynu
za tę noc
rozgwieżdżoną
za ten zapach jaśminu
Za cykanie świerszczy
za szum rwącego strumyka
za czas upływający
za chwilę
która umyka
Za to co
już za nami
za słowa, za czyny
za zmarnowane
i niezmarnowane
za wielobarwne godziny
Wznieśmy ten toast
z uśmiechem
niech spocznie
na twoich rzęsach
jak marzenia
do spełnienia
jak sensy
stopione
w bezsensach
Wznieśmy ten toast
może
ostatni raz
teraz jest
nasza chwila
teraz jest nasz czas...
Walentynka
|