Senny

Przychodzisz do mnie bosa
ubrana
w nocne okrycie
ty
moja tęsknota
całe moje życie
Przychodzisz do mnie czuła
rozkosznie uśmiechnięta
jak nieopisane pragnienie
i jednoznaczna zachęta
Twoje dłonie są białe
twoje usta karminowe
stopy bose i chłodne
ciało
pewne
gotowe
Przychodzisz do mnie cicho
nie dotykając podłogi
tak samo cicho
znikasz
oczy, ciało
nogi
Ulatniasz się z ciemnością
którą zabija blask słońca
a ja czekam
by znów zasnąć
i tak wciąż
i wciąż
bez końca


Walentynka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2008-05-03 17:21
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Walentynka > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się